utworzone przez Janusz Kosmała | lip 25, 2020 | Blog
Cóż to był za cudowny 4 i pół godziny sen… Budzik zadzwonił o 2:30.Nie dowierzając własnym oczom wstaję i próbuję wyprostować ciało.Po szybkim rozciągnięciu się zacząłem oganiać bajzel, który zrobiłem przed snem.Znów trzeba było upchnąć wszystko do toreb. Swoją...
utworzone przez Janusz Kosmała | lip 19, 2020 | Blog
Zaczęło się nie po mojej myśli i tak naprawdę nie wiedziałem w co się pakuję… Zacznijmy od startu pod Baranią Górą. Schronisko Przysłop, ja jak zwykle lekko spóźniony próbuję dopchać resztę niezbędnych rzeczy w bardzo małą powierzchnię ładowną, jaką sobie...