Kowal na kole

Kowal – gdyż od dekady jestem w tym zawodzie i prowadzę swoją kuźnię. Na Kole – bo od samego początku, kiedy tylko zacząłem kuć stal, jeżdżę również na rowerze. Startuję w ultramaratonach powyżej tysiąca kilometrów i organizuję własne wyścigi w rodzinnych okolicach. Moim głównym celem jest popularyzowanie kolarstwa.